Seans psychologiczny
Opowiadać innym o swoim życiu. Cóż bardziej miłego. Miłe są ich oczy i uszy, i ręce, a najbardziej chyba brwi - gdy słuchają. Nie ma mowy o potępieniu. Najprawdopodobniej jesteś pokrzywdzony.
Przedstawiane życie jest prawdziwe w stopniu satyrycznym. Bardziej karaoke niż prawda.
W miarę opowieści samodzielnie się szufladkujesz, schodzisz coraz bardziej w głąb kategorii i rodzajów. Na końcu jest wyprasowana koszula, wzdłuż kantów, złożona w szafie.
I jak tu tańczyć?
tagi: prawda porady psycholog gabinet
|
Czarny |
| 20 kwietnia 2021 13:17 |
Komentarze:
|
j130567 @Czarny |
| 20 kwietnia 2021 16:36 |
Dodam tylko, że godzina "słuchania" kosztuje (tak było w moim przypadku) 180 zł.
|
DobreWino @j130567 20 kwietnia 2021 16:36 |
| 20 kwietnia 2021 20:22 |
A z jakim uczuciem wykosztowal sie Pan na 180 zeta?...Czyli,ze warto bylo,czy ze ...eee,moglem z tym isc do Mamy ,i tez by mnie wysluchala,tyle ze na koncu jeszcze bym dostal talerz leniwych ze skwarkami (czy cos w podobie).
|
|
Paris @j130567 20 kwietnia 2021 16:36 |
| 20 kwietnia 2021 21:17 |
Nigdy wiecej !!!
Z 10 lat temu bylam z taka jedna znajoma Franka na takim seansie psychologicznym, prywatnym, u dobrego "specjalisty". Znajoma miala "depresje". O swojej wizycie Franka "poinformowala" mnie, ale wlasciwie postawila przed faktem dokonanym... strasznie sie na nia wkurzylam, ale w koncu pomyslalam, ze nic nie trace i moze to byc dla mnie dosc ciekawe doswiadczenie.
Sluchalam tych "wynurzen" mojej Franki naprawde zazenowana, ale jeszcze bardziej bylam zazenowana "profesjonalizmem" pani doktor. Bywa, ze tamto wrazenie i przezycie trzyma mnie do dzisiaj.
Ach,... i jeszcze pani doktor "skasowala" Franke na 450€ !!!
|
|
j130567 @DobreWino 20 kwietnia 2021 20:22 |
| 21 kwietnia 2021 00:25 |
Wydałem 360 zł i byłem dopiero w 19 wiośnie swego życia. Zrezygnowałem, choć nie uważam tych pieniędzy za całkiem stracone. A Mama niestety nie może niestety posłuchać już moich bajań. Ani zrobić ruskich pierogów. Swoją drogą SN może być także elementem psychoterapii. Czytając np. o aspiracjach, kokieterii, czy myleniu ambicji z możliwościami, często znajdowałem w tych opisach samego siebie. Pan Gospodarz zaś potrafi pięknie i prosto wyłożyć przed człowiekiem jego "skomplikowane" wnętrze. I to za darmo!
|
|
j130567 @Paris 20 kwietnia 2021 21:17 |
| 21 kwietnia 2021 00:30 |
No proszę. To u nas taniocha. Mogą Franki tu przyjeżdżać na seanse. 180 zł psycholog + 150 zł tłumacz to razem 75 Euro za godzinę. Trzeba założyć firmę i ściągać do nas Franków z depresją.
|
|
Czarny @Czarny |
| 21 kwietnia 2021 09:20 |
Jest to opis wyrażający głębokie rozczarowanie. I nie chodzi wcale o to, że pokładałem wielkie nadzieje. Wiadomo, że pomysł z matką i pierogami nie zawsze i nie u wszystkich się sprawdza, pomysł zaś na zastąpienie psychologiem spowiednika jest głupawy w samym założeniu, jednak zawsze są pewne, choćby mocno zamglone, oczekiwania. To, co mnie spotkało, to było coś w rodzaju spisu powszechnego z tym, że przeprowadzonego z góry założonym celem - znaleźć mękę i ją opiewać.
|
|
Paris @j130567 21 kwietnia 2021 00:30 |
| 21 kwietnia 2021 19:22 |
To nie jest dobry pomysl...
... znaczna czesc francuskiej biedoty z "depresja" to multi-kulti, ich nie bedzie stac na jakiekolwiek leczenie. Poza tym to jest problem "nowoczesnego i otwartego" francuskiego czlowieka z wypranym mozgiem i nieadekwatnymi aspiracjami zyciowymi,... do tego wychowanego bez wartosci... religii, rodziny i pracy !!!
|
|
Paris @Czarny 21 kwietnia 2021 09:20 |
| 21 kwietnia 2021 19:28 |
Tak...
... pomysl wprowadzenia "instytucji" psychologa jest BEZNADZIEJNIE GLUPI !!!
|
|
Czarny @Paris 21 kwietnia 2021 19:28 |
| 22 kwietnia 2021 09:53 |
Raczej celowy. Celem jest artykulacja skarg. Po wartykułowaniu skargi lepiej się o niej mówi już poza gabinetem.
|
|
Paris @Czarny 22 kwietnia 2021 09:53 |
| 22 kwietnia 2021 16:10 |
Dokladnie tak !!!
Licze, ze roztropni Polacy beda obchodzic te "instytucje" szerokim lukiem.
|
ThePazzo @Paris 22 kwietnia 2021 16:10 |
| 26 kwietnia 2021 23:53 |
To juz lepiej do psychiatry - przynajmniej może recepte wypisać ;)
A tak na serio - dobry psycholog nie jest zły, znam ludzi, którym pomógł wyjść z nałogu.